Największe zainteresowanie wywołało doświadczenie z wulkanem. Marzeniem dzieci były same kręte ulice, dzięki czemu w mieście będzie wiele terenów zielonych, a więc czystsze powietrze.
Szkoda, że to już ostatnie zadanie. Choć nie wolno przynosić do szkoły żadnych pluszaków, więc i Fajniaków zdobytych za zakupy w Biedronce, nadrabiamy to śpiewając piosenki o Fajniakach, Słodziakach. Dzieci bardzo to lubią. W szkole rozbrzmiewa ich głośny i radosny śpiew. Nie dajemy się pandemii.