🧑Witamy serdecznie!
Rozpoczynamy nowy, cykliczny post „Humoreczki ze szkolnej ławeczki”, czyli HUMOREM W PANDEMIĘ! Praca z uczniami nierzadko jest powodem naszych uśmiechniętych twarzy, często za przyczyną tego, co uczniowi, w przypływie spontaniczności i szczerości, zdarzy się powiedzieć lub napisać. Chcemy podzielić się z Państwem anegdotkami edukacji wczesnoszkolnej.
W ankiecie „Czy Twoja szkoła jest bezpieczna?” pytanie:
„Czego brakuje Ci w Twojej szkole?”Uczeń klasy drugiej:-„Temperówki.”
Sprawdzian z lektury „Plastusiowy Pamiętnik”:
Jak się nazywała gumka Tosi? (Myszka) Odpowiedź ucznia- „Szczurek!”
-„Proszę pani, rozkleiła mi się książka.”-„Nie szkodzi, skleisz taśmą klejącą.”-„Ale ja nie mam w domu taśmy. I ani grosza na nią!”
Uczennica klasy drugiej: -“Proszę pani, ja już się uczę tabliczki MROŻENIA”
Refleksja podczas pisania w zeszycie do języka polskiego: -“W czwartej klasie będziemy już pisać tak, jak dorośli, czyli BYLE JAK.”